Modlin na ostatniej prostej. Zdąży?
Reklama
W sobotę na lotnisku w Modlinie odbył się dzień otwarty dla jego przyszłych pasażerów. Dla lotniska zaś to swoisty egzamin przed jego oficjalnym otwarciem, które będzie miało miejsce 16 lipca.
900 osób testowało nowy terminal w Modlinie. W tym również ekipa Pasazer.com. Jak wypadł ten test? Czy wszystko jest zapięte na ostatni guzik? Zapraszamy na materiał Ani Robaczyńskiej.
Dojazd Kolejami Mazowieckimi do stacji Modlin, a następnie skorzystanie z autobusów, dowożących podróżnych bezpośrednio na lotnisko, wydaje się racjonalny. Szkoda tylko, iż w sobotnie popołudnie, podczas dnia otwartego, autobusy kursowały 2 razy na godzinę. Chętni, chcąc dotrzeć do portu lotniczego bez oczekiwania na kolejny autobus, decydowali się na przemierzanie trasy ponad 3 km pieszo. W 30 stopniowym upale wzdłuż ruchliwej trasy łączącej Nowy Dwór Mazowiecki z drogą S7 to wątpliwa przyjemność. Od przyszłego tygodnia planowo autobusu ze stacji kolejowej powinny kursować co 20 min. Miejmy nadzieję, że usprawni to kulejącą w chwili obecnej transport.
- Za tydzień powinno być chłodniej, nawet jeśli aura się utrzyma - mówi Piotr Okieńczyc, prezes Mazowieckiego Portu Lotniczego Warszawa-Modlin.
Dodaje, że klimatyzacja będzie pierwszą z inwestycji której dokona port z wypracowanych zysków. Podczas wczorajszego upalnego dnia zarówno organizatorzy jak i chętni oglądający port nie ukrywali swojego zmęczenia oraz pragnienia. Temperatura w terminalu nie różniła się wiele od tego z czym zderzaliśmy się wychodząc na zewnątrz.
Organizacja dnia otwartego miała na celu ujawnienie wszelakich niedociągnięcia przed oficjalnym startem lotniska. I tak też się stało. Władze portu obiecują, że wszelakie niedogodności zostaną wyeliminowane.
Mamy nadzieję, że za tydzień gdy dotrą tam pierwsi pasażerowie wszystko będzie działać jak w szwajcarskim zegarku. I tego Modlinowi życzymy.
Anna Robaczyńska
fot. Port Lotniczy Modlin
900 osób testowało nowy terminal w Modlinie. W tym również ekipa Pasazer.com. Jak wypadł ten test? Czy wszystko jest zapięte na ostatni guzik? Zapraszamy na materiał Ani Robaczyńskiej.
Dojazd
Słabo oznakowany zjazd w kierunku lotniska powodował, że wiele zainteresowanych osób podczas sobotniego dnia otwartego, mijało zjazd na lotnisko, nie odnajdując go w gąszczu drzew i krzewów przy ruchliwej trasie. Brak jakiejkolwiek organizacji ruchu, zator zarówno przy wjeździe jak i wyjeździe z lotniska powodowały irytację wielu kierowców.Dojazd Kolejami Mazowieckimi do stacji Modlin, a następnie skorzystanie z autobusów, dowożących podróżnych bezpośrednio na lotnisko, wydaje się racjonalny. Szkoda tylko, iż w sobotnie popołudnie, podczas dnia otwartego, autobusy kursowały 2 razy na godzinę. Chętni, chcąc dotrzeć do portu lotniczego bez oczekiwania na kolejny autobus, decydowali się na przemierzanie trasy ponad 3 km pieszo. W 30 stopniowym upale wzdłuż ruchliwej trasy łączącej Nowy Dwór Mazowiecki z drogą S7 to wątpliwa przyjemność. Od przyszłego tygodnia planowo autobusu ze stacji kolejowej powinny kursować co 20 min. Miejmy nadzieję, że usprawni to kulejącą w chwili obecnej transport.
Terminal
Sam obiekt ma ponad 12 tys. m2 powierzchni. Podzielony na dwie strefy: odlotów i przylotów. Posiada 21 stanowisk odprawy biletowo-bagażowej, kontrolę bezpieczeństwa, nieczynną jeszcze strefę komercyjną i 4 bramki. Architektonicznie bardzo ładny, z niemal natychmiastową możliwością rozbudowy. Jest nieźle!Klimatyzacja
Będzie. Kiedyś. Póki co klimatyzowana jest jedynie strefa biurowa. W strefie ogólnodostępnej, przy gate'ach, w miejscach otwartych dla pasażera działa jedynie wentylacja, a w zasadzie bedzie działać. System wentylacji, który posiada terminal, został uruchomiony dwa dni temu, być może dlatego nie działa jeszcze na tyle sprawnie by chłodzić obiekt.- Za tydzień powinno być chłodniej, nawet jeśli aura się utrzyma - mówi Piotr Okieńczyc, prezes Mazowieckiego Portu Lotniczego Warszawa-Modlin.
Dodaje, że klimatyzacja będzie pierwszą z inwestycji której dokona port z wypracowanych zysków. Podczas wczorajszego upalnego dnia zarówno organizatorzy jak i chętni oglądający port nie ukrywali swojego zmęczenia oraz pragnienia. Temperatura w terminalu nie różniła się wiele od tego z czym zderzaliśmy się wychodząc na zewnątrz.
Toalety
Po dobrych kilku minutach poszukiwań toalet, zaglądając do każdego z możliwych miejsc gdzie tylko znajdował się piktogram oznaczający upragnioną łazienkę, udaje się znaleźć jedną. Jedną czynna toaletę. Do oficjalnego otwarcia jeszcze tydzień to fakt, ale podczas dnia otwartego jedna czynna toaleta w terminalu to o wiele za mało. W toalecie lepiąca się podłoga, brak mydła w dozownikach, brak papieru, brak ręczników, wysypujące się chusteczki z pojemnika, brak miejsca do przewinięcia dziecka... Ach tak, ten pewnie jest w pokoju dla rodzica z dzieckiem - niestety jeszcze nie działa takowy.Bankomat
Przestroga dla tych którzy udają się do Modlina bez gotówki. Bankomatu chwilowo brak. Kiedy będzie? Jest szansa, że uda się go zainstalować przed 16 lipca.Strefa komercyjna
Jeszcze nie funkcjonuje. Przedstawiciele portu cały czas prowadzą rozmowy z potencjalnymi najemcami, dokonują zmian w zapisach umów. Być może nowi najemcy zdążą wprowadzić się do przyszłego poniedziałku, ale nic jednak nie jest potwierdzone w stu procentach.Darmowe wi-fi
Bardzo dużym plusem natomiast jest WiFi. Darmowe, na terenie całego terminalu.Strona internetowa
Witryna www.modlinairport.pl funkcjonuje w sieci Internet, jednak ciężko na niej znaleźć informacje przydatne odlatującym z tego lotniska. Przedstawiciele zapewniają jednak, że niebawem ruszy nowa strona internetowa bardziej użyteczna z punktu widzenia pasażera.Organizacja dnia otwartego miała na celu ujawnienie wszelakich niedociągnięcia przed oficjalnym startem lotniska. I tak też się stało. Władze portu obiecują, że wszelakie niedogodności zostaną wyeliminowane.
- Celem testów było stworzenie symulacji sytuacji krytycznej, tłoku i kolejek, dzięki którym wyłapalibyśmy możliwie jak najwięcej niedociągnięć. To nam się udało. Okazało się, że niedociągnięć jest sporo. Teraz mamy czas, aby je poprawić lub wyeliminować - mówi Magdalena Bojarska z zespołu prasowego lotniska Warszawa-Modlin.
Mamy nadzieję, że za tydzień gdy dotrą tam pierwsi pasażerowie wszystko będzie działać jak w szwajcarskim zegarku. I tego Modlinowi życzymy.
Anna Robaczyńska
fot. Port Lotniczy Modlin