LOT znów opóźnia start połączenia do Tiencin. Czy trasa w ogóle wystartuje?

"Dodatkowo LOT zastrzega, że zmiany zasad mogą pojawiać się w ostatniej chwili i PRZESTRZEGA przed śledzeniem ogłoszeń." Jest szansa, że dzięki tym przestrogom nikt nie doleci.

jest pandemia, obostrzenia, restrykcje :) nie wszystko zalezy od nich, taka prawda

Muszą poczekać, aż ustawa o amnestii covidowej będzie przyjęta, bo inaczej te machloje, tfu, loty nie będą się opłacać.

Bardzo dobrze. Do tej pory LOT wszystkich blokował przy pomocy ULC i starych umów dwustronnych. Niech teraz jego blokują, karma wraca. Jeśli sobie pies ogrodnika chce latać po chińskich miastach to musi umowę między państwami zmienić i odblokować PL regiony dla Chińczyków.

To jakiś żart. Miałam lecieć lotem 16tego do chorej teściowej. Zamiast tego nie dość, ze straciłam pieniądze na test, bo LOT nie był łaskawy odwołać lot wcześniej (test wykonany 14tego, lot odwołany 15tego), to jedyna opcja dla mnie teraz jest wylot do Hongkongu kwarantanna tam przez dwa tygodnie i potem kolejne dwa tygodnie kwarantanny w Chinach. Gdybym wiedziała o tym cyrku to w ogóle bym z nimi biletu nie bookowala, a cały wyjazd zorganizowała inaczej.

Oczywiście LOT nie chce za test oddać pieniędzy, wiec złożyłam wniosek o rekompensatę z jedna ze stron. Wcześniej już z nimi dostaliśmy ponad 400 euro ponad bilet za dowolny lot plus cena biletu. A z samym LOTem nie mam zamiaru się bawić, zgłosiłam już charge back do banku i mam pieniądze z powrotem na koncie. Radzę tak każdemu, komu LOT odwołał lot.

Tylko tych dwóch tygodni, które stracę na kwarantannę dodatkowa nikt mi nie odda. Wielki środkowy paluch dla LOTu.

Niestety strona chińska celowo blokuje wydanie zgód. Szkoda tylko że chińczycy bezkarnie latają do Polski zabierając pasażerów LOTowi, i nie robi się niczego żeby na zakazać lub utrudnić operowanie do Polski chińczykom. Na zasadzie wzajemności strona chińska także nie powinna operować (albo operować do innego portu - na podobnej zasadzie na jakiej LOT nie zostaje wpuszczony do PEK). Ale jak widać wszyscy boją się zareagować, żenująca jest postawa "czynników oficjalnych" (ULC, ktokolwiek inny) a chińczycy śmieją się nam w twarz. Nie dość że są źródłem problemów (z wiadomych przyczyn) to jeszcze pokazują kto tu rządzi. Żenada.

Jaka szkoda ! A ja tak bardzo chciałem odwiedzić Tiencin !