Reaktywacja lotniska w Szymanach

Wiemy.

a wiecie, ze polaczenie z WAW na Mazury pare lat temu bylo? nie wiem, jak potoczyly sie jego losy, ale chyba dlugo nie polatali :)
zobacz link

Ekspresówka ma być oczywiście w 2012 :)

Niestety, z uporem maniaka władze warmińsko-mazurskiego lansują to lotnisko. A dla kogo one? Ewentulanie dla małych samolotów turystycznych, ale te mają lotniska w Olsztynie i Kętrzynie, wiec dygać po totalnie zakręconej drodze 70 km do Olsztyna (jechałem z lotniska do Olsztyna - wyszło 1:45) to absurd. Dla LCC? Też bezsens, przez infrastrukturę komunikacyjna z Olsztyna do Gdańska jedzie się obecnie około godziny dłuzej, a po otwarciu ekspresówki w 2010 od Ostródy do Gdańska bedzie to tylko jakieś pół godziny dłużej. Dla biznesu dla połaczenia Olsztyna i okolic z WAW? CZas przejazdu na lotnisko to praktycznie 80% czasu jazdy samchodem, poza tym znowu powtarzam - małe "biznesiki" bez problemu mogą latac z Dajtek. Żadnych innych większych aglomeracji w pobliżu nie ma, najbliższe większe ośrodki miejskie (Łomża, Ostrołęka) ciążyć będą do WAW czy Modlina (jak powstanie), Elbląg zdecydowanie wybierze GDA. Tak więc to, co ma Bydgoszcz (a tu przeciez ciążą bezposrednio dwie duże aglomeracje - Bydzia i Toronto) to mały Miki w porównaniu z tym, co będą miały Szymany z płynnością. Jeśli już coś budować dla regionu, to zdecydowanie lepiej albo dla krótkich dystansów powiekszyć lotnisko w Dajtkach (można dodac pasa - obecnie ma 850 m - aby latać mogły samoloty klasy ATR-42) lub rozwinąć myśł o wykorzystaniu terenu polotniskowego w Gryźlinach - tu dzięki bliskości Olsztyna (35 km) i praktycznie bezpośredniemu skomunikowaniu z krajową siódemką jest szansa - nikła bo nikła - na sens istnienia lotniska w warmińsko-mazurskim.

Podejrzewam, że gdyby lotnisko zostało uruchomione dla rejsowych, to LOT by musiał latać.

jakies weekendowe/wakacyjne połączenia via WAW np. z południa może i by miały tu sens, ale wielkiego potencjału na loty regularne tego lotniska nie widać

No pewnie najlepiej nic nie robić i też będzie ok ;)

piotrek737: Skoro niewątpliwie znacznie bogatsze i lepiej rozwinięte pod każdym względem Kujawy miały problemy (vide FR i BZG), to co z warmińsko-mazurskim? Nawet 2-3 połączenia dla Niemców z mazurskimi korzeniami nie zapewnią utrzymania portu. A dojazd do pracy (lub pracującej rodziny) w UK i Eire jest z wielu punktów tego województwa i tak łatwiejszy przez WAW czy GDN. Na polskich turystów nie ma co liczyć, bo skoro nie chcą latać z płd. Polski do Gdańska, to tym bardziej na Mazury. A biznes na Mazurach ;-)))) :-0

WAW-SZY tylko dla biznesu i tranzytów. Bo lecieć z WAW na Mazury no to nie bardzo bo trzeba jeszcze po tych Mazurach czymś jeździć więc należałoby samochód wypożyczyć i koszta rosną ;) yach: Troszkę więcej pozytywów i optymizmu proponuje w tym smutnym, żałobianym kraju. Mazury się odradzają i nie ma tam takiej bryndzy jak była jeszcze 10 lat temu. Mam tam rodzinę i tak nie narzekają jak kiedyś. Moim zdaniem to jest ich pewna szansa na kolejny rozwój. Połączenia do Niemiec byłyby idealnym rozwiązaniem bo oni kochają Masuren ;) Co do Ryjka to fakt on lubi takie lotniska np. sam we Francji widziałem kilka podobnych lotnisk z których latają.

a ja mysle, ze jest cala masa naszych zachodnich sasiadow, ktora chetnie by skorzystala w lecie z takiego polaczenia z Niemiec!!

wojtek: teoretycznie WAW-SZY bylaby sensowna, ale nie w oparciu o potencjal warszawski bo samochodem szybciej. Musialyby byc spore tranzyty w WAW z zagranicy kub kraju, jak tez szybkie dowozy z SZY gdziekolwiek na Mazurach. To wymagaloby wysokiego poziomu koordynacji szeregu businesow. Nie wiem czy my jestesmy juz na tym poziomie? Jestem za, ale zarazem jestem realista.

A ja myślę, że LO do Warszawy miałby sens.

SZY nie sa najkorzystniejsza lokalizacja ani dla Mazur, ani dla Olsztyn, ale moga potencjalnie obslugiwac zarowno Mazury jak Olsztyn. Inne alternatywy: Orzysz (wojskowe) lub Ketrzyn bylyby chyba lepsze tylko na lato. Ponadto SZY sa prawie gotowe wiec jest sens aktywizacji. Kto moze tam latac? Kraj jest raczej watpliwy: WAW za blisko, potoki gdzie indziej chyba za slabe. W rachube moga wchodzic jakies trasy "zarobkowe", czyli LCC, lub sporadyczne czartery, jak te niemieckie w weekendy czas jakis temu. Chyba ze nagle okaze sie ze Mazury to atrakcja swiatowa, w co watpie. Generalnie: plus, ale bez euforii.

A czym to biedne poPGRowskie województwo zapłaci FR za 'reklamę'? Jajkami i mlekiem? Ale fakt, poza FR nikt nawet nie będzie rozważał tam lotów.

madeju: Chyba sam nie wierzysz w głupoty, które pleciesz. :o)

madej - FR lubi takie coś: 2km pasa, jakiś tam terminal, wieża lotnicza. Co im brakuje? Niech tam idą do FR i landryny. Nawet z Londynu by było fajnie... na weekend na mazury....

stenus: a dlaczego nie Singapore Airlines?

Zapraszamy Ryanaira,

Myślę, że jak najszybciej powinni wykonać konieczne modernizacje. Lotnisko z prawdziwego zdarzenia w tym regionie jest potrzebne.