Emirates i Etihad wznawiają loty w czasie pandemii
Niespodziewanie, w obliczu trwającej światowej pandemii koronawirusa (COVID-19), rząd Zjednoczonych Emiratów Arabskich wyraził zgodę na przywrócenie niektórych operacji pasażerskich dwóch największych przewoźników w kraju. Pierwsze loty mają odbyć się już w przyszłym tygodniu.
Reklama
25 marca 2020 r. władze ZEA ogłosiły, że wszystkie loty pasażerskie do i z kraju, w tym połączenia transferowe, zostają zawieszone na okres dwóch tygodni. W czwartek (2.04) emirackie organy zdecydowały jednak, że zezwolą na wykonywanie pewnych operacji lotniczych przez Emirates i Etihad Airways.
Pierwsze loty Emirates rozpoczną się 6 kwietnia – będą to rejsy z Dubaju do Londynu-Heathrow (5 razy w tygodniu), Frankfurtu, Paryża, Brukseli i Zurychu (4 razy w tygodniu). Linie Emirates ogłosiły początkowo wstrzymanie wszystkich lotów pasażerskich, jednak po kilku godzinach zmieniły decyzję i zakomunikowały, że operacje pasażerskie będą kontynuowane w pewnym zakresie. Ostatecznie plany przewoźnika powstrzymał rząd ZEA, który dotychczas zabraniał wszelkich lotów z pasażerami na pokładzie.
Przewoźnik utrzymuje jednak, że loty te będą przewozić wyłącznie pasażerów wylatujących z ZEA. Emirates chce natomiast przewozić ładunek w obu kierunkach, aby wspierać handel międzynarodowy i transport najpotrzebniejszych towarów. Loty będą wykonywane przez samolot Boeing 777-300ER. Ze względów bezpieczeństwa i higieny, podczas rejsów nie będą dostępne materiały do czytania, a posiłki i napoje bedą podawane w taki sposób, aby ograniczyć bezpośredni kontakt załogi i pasażerów.
– Nasze ograniczone usługi pasażerskie przeznaczone są dla podróżujących spełniających wymogi wjazdu określone przez kraje docelowe. Zdecydowaliśmy się uruchomić je dla naszych klientów, którzy chcą wrócić do swoich krajów i rodzin. Chcemy podziękować rządowi ZEA i wszystkim partnerom za wsparcie w zapewnieniu sprawnego funkcjonowania lotów. Mamy nadzieję na jak najszybszy powrót do działalności w pełnym zakresie. Ściśle współpracujemy także z władzami krajów docelowych, aby wznowić nasze usługi, pamiętając o pełnym bezpieczeństwie załogi i klientów, na każdym etapie podróży. Stale monitorujemy sytuację i w razie potrzeby ogłaszamy dodatkowe loty, gdy tylko jest to możliwe – powiedział Ahmed bin Saeed Al Maktoum, prezes i dyrektor generalny grupy Emirates.
Linie Etihad Airways stacjonujące w Abu Zabi, rozpoczną operację 5 kwietnia. Będą latać m. in. do Seulu–Incheon, Melbourne, Singapuru, Manili, Bangkoku, Dżakarty i Amsterdamu.
Fot.: materiały prasowe