Air France-KLM: 7 mld euro straty w 2020 roku
Grupa Air France-KLM podsumowała pod kątem finansowym 2020 rok. Jak można się było spodziewać, francusko-holenderski holding odnotował znaczącą stratę, która sięgnęła aż 7 mld euro (ok. 31 mld złotych).
Reklama
Wraz z opublikowaniem danych finansowych za miniony rok grupa poinformowała, że przychody spółki wyniosły w 2020 r. jedyne 11 mld euro (ok. 50 mld złotych), czyli o 59 proc. mniej niż w 2019 r. W ciągu roku Air France-KLM przewiozło zaledwie 34 mln pasażerów (o 67 proc. mniej). W ramach całego holdingu to francuski przewoźnik w największym stopniu przyczynił się do niekorzystnego wyniku całorocznego. Air France zanotowało stratę operacyjną w wysokości ponad 3 mld euro (ok. 15 mld złotych). Z kolei narodowa linia Niderlandów KLM odnotowała stratę 1 mld euro (ok. 4,5 mld złotych), a niskokosztowy przewoźnik Transavia niespełna 100 mln euro (ok. 450 mln złotych).
- Miniony rok bez wątpienia był najbardziej dotkliwym kryzysem w historii lotnictwa. Odczuła to także nasza grupa Air France-KLM. Od początku tej trudnej sytuacji zapewniamy pasażerom najwyższe standardy bezpieczeństwa, za co chciałbym serdecznie podziękować wszystkim pracownikom. Dzięki kluczowemu wsparciu ze strony rządów w Paryżu i Hadze oraz naszemu sprawnemu działaniu byliśmy w stanie drastycznie zmniejszyć nasze wydatki, uchronić nasze zaplecze finansowe i wciąż kontynuować proces restrukturyzacji naszych linii - powiedział Benjamin Smith, dyrektor generalny Air France-KLM.
Pomimo niekorzystnego wyniku za cały 2020 r. holding liczy na ożywienie ruchu lotniczego w najbliższych miesiącach. Podobnie jak inne linie lotnicze, grupa Air France-KLM pokłada swoje nadzieje przede wszystkim w krajowych programach szczepień, które z czasem mają przynieść oczekiwane rezultaty w postaci spadku zakażeń i stopniowego znoszenia obostrzeń.
- W najbliższych miesiącach będziemy konsekwentnie dążyć do nieustannego wzmacniania pozycji grupy, aby być gotowym na wykorzystanie wszelkich możliwości, gdy tylko popyt na podróże lotnicze zacznie się odradzać. Rozpoczynamy 2021 rok z nadzieją na szybki powrót do normalności. Liczymy, że nastąpi to wraz z postępem procesu masowych szczepień oraz związanego z tym stopniowego otwierania granic. Nasi klienci nie mogą doczekać się kolejnych podróży na pokładach naszych samolotów. A ich siła i zaangażowanie sprawiły, że Air France, KLM i Transavia stały się w tym wymagającym okresie jeszcze silniejsze - kończy Smith.