Samolot do Katowic musiał zawrócić na lotnisko z powodu kolizji z ptakami
Wczoraj (7.06) wieczorem tuż po starcie z lotniska w Dortmundzie samolot Ryanaiara lecący do Katowic zderzył się z ptakami. Uszkodzona maszyna musiała zawrócić na lotnisko.
Reklama
Tuż po starcie do silnika samolotu wpadł ptak lub ptaki, a kapitan ze względów bezpieczeństwa podjął decyzję o powrocie na lotnisko w Dortmundzie.
Jak podała niemiecka agencja dpa, lądowanie przebiegło bez problemów i żaden ze 190 pasażerów obecnych na pokładzie nie odniósł obrażeń. Po wylądowaniu wszyscy podróżni przesiedli się do maszyny zastępczej.
- Wyglądało na to, że byliśmy niewiele od katastrofy. W trakcie lądowania jeden z silników chyba nie działał. Bardzo szarpało, był mega huk
- przekazała redakcji RMF FM jedna z pasażerek.
O tym jak niebezpieczne może być zderzenie z ptakami przypomina historia lotu US Airways 1549, czyli słynnego "Cudu na rzece Hudson". W 2009 roku airbus A320 na skutek zderzenia z dzikimi gęśmi utracił oba silniki. Na szczęście maszynie, dzięki doskonałym umiejętnościom pilotów, udało się bezpiecznie wodować na rzece w centrum Nowego Jorku. Wszyscy obecni wtedy na pokładzie przeżyli wypadek, a ich obrażenia wynikały głównie z hipotermii na skutek przebywania w lodowatej wodzie.