Z systemu Ryanaira zniknęły dwie trasy z polskich lotnisk do Niemiec
- To też jest znak dla Niemiec, żeby jeszcze raz spojrzeli na swoją politykę. I mam nadzieję, że spojrzą, ponieważ w tym momencie Niemcy po prostu tracą połączenia. Co oznacza, że ten kraj pozostaje trochę w tyle, jeśli chodzi o szeroko rozumianą connectivity
- skomentowała sytuację niemieckich lotnisk w rozmowie z pasazer.com Alicja Wójcik-Gołębiowska, Country Manager CEE & Baltics linii Ryanair.
Ostateczna decyzja o przyszłości tych dwóch tras miała jeszcze nie zapaść i wciąż jest szansa, że w najbliższych dniach w systemie pojawią się również loty na przyszłoroczne wakacje. Jak informuje portal fly4free.pl, ich los jest jednak dość niepewny i szanse na ich przywrócenie zależą od wyników negocjacji Ryanaira z niemieckimi lotniskami, które dotychczas miały nie przebiegać po myśli irlandzkiej linii.
Jeśli połączenia z Krakowa do Dortmundu i z Gdańska do Hamburga rzeczywiście na stałe znikną z siatki połączeń irlandzkiej linii, to będzie to oznaczało, że w przyszłorocznym sezonie letnim Ryanair będzie latał z Polski do Niemiec tylko na dwóch trasach. Będą to połączenia z Katowic do Dortmundu i z Krakowa do Memmingen, które zostały już załadowane do systemu również na sezon letni 2025.