Australia rozważa wprowadzenie zakazu laptopów
Rząd Australii rozważa wprowadzenie zakazu przewożenia laptopów i dużych urządzeń elektronicznych w kabinach samolotów udających się do tego kraju - poinformował premier tego kraju.
Reklama
O tym, że Australia zastanawia się nad wprowadzeniem zakazu podobnego to tego, na który zdecydowały się władze Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii, poinformował we wtorek (16.5) premier kraju, Malcolm Turnbull. Jednocześnie władze tego kraju odmówiły podania bardziej szczegółowych informacji.
- Jako premier chroniący nasze narodowe bezpieczeństwo i narodowe interesy, muszę być powściągliwy i dyskretny w kwestii bezpieczeństwa narodowego. Moim zadaniem nie jest podgrzewanie spekulacyjnych komentarzy w mediach - powiedział Turnbull.
Australia, wspólnie ze Stanami Zjednoczonymi, Wielką Brytanią, Kanadą oraz Nową Zelandią, tworzy grupę krajów dzielących się informacjami sieci wywiadowczych, nazywaną “Five Eyes”.
Amerykański zakaz przewożenia na pokładzie laptopów tabletów oraz dużych urządzeń elektronicznych obowiązuje na lotach do Stanów Zjednoczonych wylatujących z Jordanii, Kuwejtu, Kairu, Stambułu, Arabii Saudyjskiej, Maroka, Kataru oraz Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Wielka Brytania wprowadziła podobny zakaz na lotach z Turcji, Libanu, Jordanu, Egiptu, Tunezji, oraz Arabii Saudyjskiej.
Nad wprowadzeniem zakazu laptopów zastanawiają się także władze Nowej Zelandii.
Możliwe rozszerzenie obowiązywania zakazu wnoszenia laptopów to zła wiadomość dla pasażerów oraz linii lotniczych, gdyż oznaczałoby znaczne pogorszenie się komfortu podróży. Co więcej, pomimo że zakaz uzasadniany jest chęcią przeciwdziałania niebezpieczeństwu zamachów terrorystycznych, to jego wprowadzenie oznaczałoby konieczność przewożenia urządzeń elektronicznych wyposażonych w baterie litowo-jonowe, które uważane są za towar niebezpieczny z uwagi na ryzyko zapłonu, w luku bagażowym, co w sposób bezpośredni obniża bezpieczeństwo podróży lotniczych.
Przeciwko obecnie obowiązującym zakazom opowiedziała się Międzynarodowa Organizacja Transportu Lotniczego (IATA), określając je jako "nie do zaakceptowania" i wezwała rządy do pilnego znalezienie alternatywnych rozwiązań do wprowadzonego przez Stany Zjednoczone oraz Wielką Brytanię zakazu wnoszenia w bagażu podręcznych dużych urządzeń elektronicznych - takich jak laptopy - przez pasażerów lotów z ośmiu bliskowschodnich i północnoafrykańskich państw lecących bezpośrednio do Stanów.
fot. Piotr Bożyk