Kolejna usterka Boeinga. Od samolotu United odpadł kawałek kadłuba
Podczas lotu od boeinga 737-800 linii United Airlines odpadł kawałek poszycia kadłuba. Załoga dowiedziała się o usterce dopiero po wylądowaniu,
Reklama
Dwudziestosześcioletni boeing 737-800 leciał z San Francisco i leciał do Rogue Valley International Medford Airport w Oregonie. Po wylądowaniu w porcie docelowym okazało się, że podczas lotu od maszyny odpadł duży fragment poszycia kadłuba. Sytuacja wymusiła zamknięcie lotniska w Medford, ponieważ zagubionego elementu poszukiwano na pasie startowym i drogach kołowania, po których poruszał się samolot, jednak nie udało się go odnaleźć, więc prawdopodobnie musiał odpaść w trakcie lotu. Załoga nie miała pojęcia o problemie i o usterce maszyny dowiedziała się dopiero od obsługi technicznej na lotnisku docelowym.
- Przeprowadzimy dokładne badanie samolotu i wykonamy wszystkie niezbędne naprawy, zanim wróci on do służby. Przeprowadzimy również dochodzenie, aby lepiej zrozumieć, w jaki sposób doszło do tych szkód
– poinformowała w komunikacie linia lotnicza.
#Entérate Un Boeing 737-800 matrícula N26226 de #UnitedAirlines que cubría el vuelo UA433 entre San Francisco y el Aeropuerto Medford, perdió un panel del fuselaje durante el vuelo. Hasta el momento, se desconoce el momento de la pérdida del panel.
— EnElAire (@Enel_Aire) March 16, 2024
Los 146 pasajeros más los 6… pic.twitter.com/lE2WNHiykC
To nie pierwszy raz w ostatnim czasie, kiedy samolot linii United wręcz zaczyna rozpadać się w powietrzu. Dwa tygodnie temu od startującego boeinga 777 tej samej linii odpadło jedno z kół podczas startu, na szczęście maszynie udało się bezpiecznie wylądować. Po raz kolejny w incydent zaangażowany był również samolot produkcji Boeinga, co w świetle ostatnich wydarzeń jeszcze bardziej pogarsza już i tak bardzo bardzo niekorzystne opinie o produktach amerykańskiej firmy.