Bruksela żąda wysokiej ceny za przejęcie ITA Airways
Krzysztof Loga Sowiński
Nie widać końca problemów Lufthansy z przejęciem ITA Airways. Komisja Europejska za wyrażenie zgody na fuzję żąda od niemieckiego holdingu poważnych ustępstw.
Reklama
Według branżowych źródeł Komisja Europejska (KE) zażądała od Lufthansa Group (LHG) kolejnych ustępstw, w procesie uzgadniania przejęcia przez niemiecki holding następczyni Alitalii, ITA Airways. Tym razem urzędnicy w Brukseli chcą gwarancji, że włoska linia nigdy nie dołączy do transatlantyckiej umowy joint venture (JV) A++ zawartej przez LHG, United Airlines i Air Canada. JV A++ pozwala na łączenie oferty przewozowej tych trzech podmiotów na trasach pomiędzy Europą i Ameryką Północną.
Jak podaje portal aviationweek.com ten warunek został podniesiony podczas ostatnich spotkań komisarz ds. konkurencji Margrethe Vestager z prezesem Lufthansa Group Carstenem Spohrem. KE twierdzi, że w swojej ocenie wpływu proponowanej fuzji na konkurencję transatlantycką do i z Włoch uwzględniła tylko długodystansowe rejsy bezpośrednie i nie wzięła po uwagę tras przez inne europejskie węzły komunikacyjne. Dyrekcja Generalna ds. Konkurencji jest również zaniepokojona możliwością wzmocnienia i tak już dominującej pozycji ITA Airways na lotnisku Mediolan Linate.
Ani Komisja, ani LHG nie potwierdziły powyższych informacji. O najnowszych żądaniach KE jako pierwszy poinformował włoski dziennik Corriere de la Sera.
Termin podjęcia jakiejkolwiek decyzji w sprawie fuzji został niedawno przedłużony do 4 lipca br. po tym, jak Lufthansa i ITA Airways przedstawiły w Brukseli nowe propozycje środków zaradczych w celu rozwiania wcześniejszych zastrzeżeń, jednak nieuwzględniających JV A++. To porozumienie jest jednym z trzech JV, które kontrolują ponad 80 proc. rynku lotniczego miedzy Europą i Ameryką Północną. Pozostałe dwie podpisały Delta, Air France KLM Group i Virgin Atlantic oraz American Airlines, International Airlines Group i Finnair.
Gdyby Niemcy zgodzili się na warunek KE ITA Airways byłaby jedyną spółką zależną LHG pozbawioną dostępu do JV A++. USA jest piątym kierunkiem międzynarodowym pod względem liczby lotów z Włoch i pierwszym pod względem liczby dostępnych fotelo-kilometrów (ASK). Włoskie linie lotnicze, przede wszystkim ITA Airways, mają 20 proc. udziału w oferowaniu na trasach do USA, podczas gdy amerykańscy przewoźnicy kontrolują 71 proc. tego rynku. Ok. 8 proc. udziału posiadają inne linie lotnicze, w tym Emirates dzięki codziennemu połączenie airbusem A380 z Mediolanu Malpensy do Nowego Jorku.
Jeżeli KE będzie stanowczo wymagać się wyłączenia ITA Airways z JV A++, włoska linia będzie musiała kontynuować działalność w słabszej pozycji konkurencyjnej, która będzie niezmiernie trudna do utrzymania. Nie bez powodu w ostatnich dniach Spohr stwierdził, że Lufthansa bez ITA Airways da sobie radę, ale ITA bez Lufthansy już niekoniecznie. ITA Airways dysponuje flotą 93 samolotów, w tym 22 szerokokadłubowymi airbusami A330 i A350.
Fot.: Materiały prasowe
gość
sauvi
krzysiekl