Samolot z wiceprezydentem Malawi zniknął z radaru
Samolot wojskowy Malawi z wiceprezydentem kraju na pokładzie zniknął z radaru. Trwa akcja poszukiwawcza.
Reklama
Do zdarzenia doszło w poniedziałek (10.06) w godzinach porannych. Samolot sił obronnych, na pokładzie którego podróżował wraz z dziewięcioosobową delegacją wiceprezydent Malawi Saulos Chilima. Maszyna miała wykonać lot ze stolicy kraju – Lilongwe do oddalonego o 370 kilometrów na północ miasta Mzuzu, gdzie miała wylądować po ok. 45 minutach. Niedługo po starcie samolot zniknął jednak z radarów. Załoga nie zgłaszała wcześniej żadnych problemów z samolotem.
"Biuro prezydenta pragnie poinformować opinię publiczną, że samolot Sił Obronnych Malawi, który opuścił Lilongwe dzisiaj, w poniedziałek 10 czerwca o godzinie 9:17, przewożący wiceprezydenta, szanownego Saulosa Chilimę i dziewięć innych osób, nie wylądował na międzynarodowym lotnisku Mzuzu o godzinie 10:02"– czytamy w oświadczeniu malawijskiego rządu.
O zdarzeniu poinformował Valentin Phiri, dowódca malawijskich sił zbrojnych. Lazarus Chakrewa, prezydent kraju, zarządził rozpoczęcie akcji poszukiwawczo-ratowniczej, jednak nadal nie udało się skontaktować z załogą ani odnaleźć samolotu.
"Wszystkie wysiłki zarządu lotnictwa mające na celu nawiązanie kontaktu z załogą samolotu od chwili, gdy zniknął on z radaru, nie powiodły się"– poinformował rząd Malawi.