Opinia: CPK wersja 2.0 i powrót szkodliwego dogmatu

27 czerwca 2024 09:00
3 komentarze
Port lotniczy CPK powstanie. Ten zasadniczy przekaz poszedł w świat. Niestety nowy pomysł na inwestycję pod Baranowem nie jest pozbawiony niejasności.
Reklama
Na wczorajszej (26.06) konferencji prasowej premier Donald Tusk i ministrowie odpowiedzialni za Centralny Port Komunikacyjny (CPK) zaprezentowali koncepcję kontynuacji tej wielkiej inwestycji. Tym razem zamiast koła zamachowego gospodarki, które ma wznieść nasz kraj na cywilizacyjne szczyty otrzymaliśmy Polskę jako megapolis. Inaczej ujmując to cała Polska stanie się jednym wielkim CPK.


Pomińmy jednak wątpliwej jakości retorykę polityków i zobaczmy co z przekazanych wczoraj informacji wynika dla polskiej branży lotniczej. Po pierwsze i chyba najważniejsze port lotniczy w Baranowie będzie budowany, a inwestycja pochłonie 42,7 mld zł. Jego początkowa przepustowość ma wynieść 34 mln podróżnych rocznie. Ponadto otwarcie niwego portu nie zostało przesunięte o dekady, a jedynie o cztery lata. Lotnisko ma zacząć przyjmować samoloty, pasażerów i towary w 2032 r., czyli nawet przy założeniu poślizgu, powinno ruszyć przed 2035 r. Te terminy są zdecydowanie bardziej realne od roku 2028, forsowanego przez poprzednią ekipę.

Po drugie zrezygnowano z najbardziej krytykowanej koncepcji centralnego węzła kolejowego. W poprzedniej wersji miał on łączyć szprychy zbiegające się pod Baranowem ze wszystkich stron Polski. To dobrze, że ten unikalny pomysł, niespotykany nigdzie indziej na świecie trafił do lamusa. Zamiast niego komponent kolejowy CPK ma polegać na łączeniu wszystkich dużych polskich miast ze sobą, bez konieczności podróżowania z Warszawy do Gdańska przez stacje Baranów.

Po trzecie padła zapowiedź ciągłego wspierania sieci lotnisk regionalnych. Co prawda, poza Modlinem, nie za bardzo wiadomo o jakie porty chodzi, tym bardziej, że premier Tusk wspomniał o dobrze radzących sobie lotniskach w regionach mając zapewne na myśli Kraków, Katowice i Gdańsk. Na ratunek może na pewno liczyć Radom, bo taką deklarację złożył pełnomocnik ds. CPK Maciej Lasek, ale nie powiedział na czym to wsparcie będzie polegać.

Po czwarte lotnisko Modlin ma zostać rozbudowane i przeznaczone dla przewoźników budżetowych. Po modernizacji port w Nowy Dowrze Mazowieckim ma mieć możliwość obsłużenia nawet 12 mln pasażerów rocznie. Lotnisko modlińskie ma wreszcie uzyskać połączenie kolejowe z centrum Warszawy, a wcześniej szybszy dojazd odnowioną drogą szybkiego ruchu S7.


Po piąte cały ruch komercyjny z Lotniska Chopina ma zostać przeniesiony do CPK w 2032 r. Okęcie ma zostać przeznaczone do pełnienia roli centrum nowoczesnych rodzajów transportu lotniczego, które dopiero powstają. Niestety nic bardziej konkretnego o tym pomyśle na razie się nie dowiedzieliśmy.

Wreszcie po szóste za 11 lat LOT ma posiadać 135 samolotów, z czego 31 szerokokadłubowych i być linią mniejszą, ale jednak wielkością zbliżoną do niemieckiej Lufthansy. Co ważne w CPK narodowy przewoźnik ma zapełnić ok. 60 proc. wszystkich slotów, z czego wynika, że już w 2032 r. powinien przewozić ok. 20 mln pasażerów.

Tyle najważniejszych konkretów lotniczych dało się wyciągnąć z konferencji, która wraz z pytaniami dziennikarzy trwała prawie dwie godziny. Co prawda główna wątpliwość, czyli obawa o dalsze losy CPK została rozwiana, to pozostaje jeszcze wiele niejasności. Urzędnicy Ministerstwa Infrastruktury, pod skrzydła którego projekt wróci 1 lipca br., będą musieli w kolejnych miesiącach tłumaczyć wiele niespójnych założeń nowej koncepcji.

Wymieńmy kilka z nich zaczynając od początkowej przepustowości nowego lotniska. W 2032 r. port lotniczy CPK ma być gotowy do obsłużenia 34 mln pasażerów, a rząd zakłada, że w tym czasie Lotnisko Chopina obsługiwać ma już ok. 30 mln podróżnych, co będzie absolutnym maksimum po planowanej obecnie rozbudowie. Wydaje się więc, że wstępne parametry portu w CPK powinny zostać podwyższone ponad 34 mln pasażerów, jeśli nie chcemy rozpoczynać rozbudowy od razu po otwarciu lotniska.

Najbardziej zaskoczył Lasek przywracając do życia jeden ze szkodliwych dogmatów pierwotnego projektu CPK. Otóż w porcie w Baranowie znów ma nie być miejsca dla przewoźników budżetowych. Nie wiadomo jak pełnomocnik wyobraża sobie rentowność portu po rezygnacji z części pasażerów, która stanowi już dziś 54 proc. wszystkich podróżnych lotniczych w Polsce. A jeśli doliczymy czartery, które też w Baranowie nie będą mile widziane, to odrzucimy 68 proc. polskiego rynku pasażerskiego.


Inną kwestią jest jak Lasek wyobraża sobie zabronienie niskokosztowcom latania do i z CPK. O ile obecnie przy zatłoczonym Okęciu można, choć z wielkim trudem, wyobrazić sobie przeprowadzenie podziału administracyjnego ruchu w aglomeracji warszawskiej, to już po otwarciu najnowocześniejszego portu lotniczego Europy w Baranowie taki podział będzie niewykonalny. Regulowanie dostępu do CPK wysokimi opłatami lotniskowymi ma swoje granice, wynikające z interesu LOT-u, który będzie największym klientem nowego portu.

Wreszcie ciągle bawi strach polityków ze wszystkich partii i obozów przed jasnym stwierdzeniem, że po otwarciu CPK Lotnisko Chopina trzeba zamknąć, a jego tereny należy sensownie zagospodarować. Trzeba przyznać, że premier wykazał się inwencją, bo jeszcze nikt nie podszedł do zagadnienia przyszłości Okęcia tak futurystycznie jak on.

Część lotnicza projektu CPK nadal wymaga wielu wyjaśnień i sprecyzowań. Wymienione niekonsekwencje wersji 2.0 CPK mogą sprawiać wrażenie, że mamy ciągle do czynienia, tak jak za poprzedniej ekipy, z zabiegami czysto politycznymi. Najważniejsze, że elektorat, który w dużej części wspierał CPK, został uspokojony, a czy rzeczywiście inwestycja będzie realizowana czas i sondaże pokażą.

Fot.: Materiały prasowe

Ostatnie komentarze

 - Profil gość
Interconti 2024-06-27 16:27   
Interconti - Profil Interconti
Niedostępność Baranowa dla cattle class będzie wynikać z jednolitej struktury opłat dla wszystkich przewoźników i nie będzie spowodowana barierami administracyjnymi. Niestety, jeśli Okęcie nie zostanie "zaorane" to pewnego pięknego dnia, wymuszone zostaną regulacje pozwalające na operacje handlowe na tym lotnisku. To oznaczać będzie koniec LOT-u i utratę rentowności Baranowa. Cały ruch wysokopłatny point-to-point będzie latał do WAW odbierając ten segment LOT-owi... a ten, podzieli los Alitalii na skutek rozdwojenia operacji pomiędzy Linate a Malpensą....
sauvi 2024-06-27 12:50   
sauvi - Profil sauvi
Krzysiekl, znów kłamiesz. Wszystkie linie miały się zbiegać w Baranowie, stąd przeskalowany dworzec i gmatwanina linii kolejowych wokół lotniska.
krzysiekl 2024-06-27 12:16   
krzysiekl - Profil krzysiekl
Nie było żadnych "Szprych" prowadzących do CPK, to plotka nie wiem z czego wynikła. Wszystkie prowadzą do Warszawy.
Wyjątkiem jest CMK północ jako przedłużenie CMK, ale to rozsądne żeby jechać np. z Krakowa do Gdańska najkrótszą trasą z pominięciem Warszawy,
 - Profil gość
Reklama
Kup bilet Więcej
dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Wizy
Rezerwuj hotel
Wizy
Okazje z lotniska

dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Rezerwuj hotel
Wizy