5 zdjęć z... Dallas
Marek Stus
Ogromna teksańska metropolia kojarzy się przede wszystkim z tragicznym zamachem na prezydenta J. F. Kennedy'ego oraz burzliwymi losami serialowej rodziny potentatów naftowych Ewingów. Dla fanów lotnictwa to zarazem jeden z największych na świecie megaportów.
Reklama
Każdy kto regularnie podróżuje do Stanów Zjednoczonych musi w końcu wylądować na słynnym lotnisku Dallas-Fort Worth. Choć najczęściej będzie to tylko krótka przesiadka, to warto przy nadarzającej się okazji zaglądnąć również do samego Dallas. Mimo że jest to dopiero 9. pod względem populacji amerykańskie miasto jego rozmiary budzą podziw. Powierzchnia wraz z aglomeracją daje bowiem ponad 24 tys. km. kw., czyli 4 Warszawy! Odwiedzającym Dallas nie zabraknie historycznych atrakcji i miejsc wartych uwagi, możliwości relaksu w licznych parkach miejskich czy zróżnicowanej sceny kulinarnej. Można też próbować odnaleźć tu, choć z pewnym trudem, ślady tradycyjnego Teksasu.
Zlokalizowana na skraju Art District modna przestrzeń miejska jest szczególnie popularna nie tylko wśród okolicznych mieszkańców, ale i pracowników pobliskich biurowców. Na powierzchni ponad 2 ha urządzono, według projektu znanej firmy The Office of James Burnett zajmującej się architekturą krajobrazu, naprzemiennie wypełnione zielenią strefy rekreacyjne i sportowe przeznaczone m.in. dla dzieci, osób starszych czy nawet domowych zwierzaków. W parku znajduje się ponadto spory pawilon z restauracjami i kawiarniami, a po jego przeciwnej stronie stoją Food Trucki ze zróżnicowaną ofertą kulinarną. Klyde Warren Park jest też świetnym przykładem maksymalizacji przestrzeni urbanistycznej, gdyż wszystkie jego instalacje powstały ponad przebiegającą przez środek miasta autostradą Spur 366.
1. Klyde Warren Park
2. Historyczna linia tramwajowa
Po ulicach chyba najbardziej przyjaznej dla pieszych dzielnicy Dallas, Uptown, krążą zabytkowe tramwaje przypominające o długiej i ważnej dla rozwoju miasta historii tej sieci komunikacyjnej. Dziś pozostają one przede wszystkim atrakcją turystyczną, gdyż regularna siatka połączeń tramwajowych została zlikwidowana w mieście już w 1956 roku. Historyczna The M-Line Trolley działa przez cały rok oferując możliwość darmowej przejażdżki oryginalnymi pojazdami dostarczanymi do Dallas przed niemal stu laty! Niektóre z nich pełniły swą służbę przejściowo nawet w Europie m.in. na ulicach portugalskiego Porto. Wszystkie wagony mają dziś odrestaurowane wnętrza oraz odpowiednio zmodernizowaną mechanikę, ale majestatycznie krążąc między drapaczami chmur pozwalają przenieść się na chwilkę w czasie. Linia przebiega wzdłuż McKinney Avenue między West Village i Klyde Warren Park, a następnie ulicami Art District.
3. 411 Elm Street
Pod jednym z najsłynniejszch, a zarazem najbardziej tragicznych adresów w mieście kryje się na pierwszy rzut oka niepozorny budynek dawnej składnicy podręczników. To tutaj, na 6. piętrze, 22 listopada 1963 roku, zaczaił się Lee Harvey Oswald czekając na przejazd prezydenckiej kawalkady Johna Fitzgeralda Kennedy'ego. Około godziny 12:30 padły strzały, które zabiły prezydenta USA i ciężko raniły gubernatora Teksasu Johna Connally’ego. Zamachowiec został wkrótce zatrzymany, a dwa dni poźniej zastrzelony w drodze do aresztu śledczego przez gangstera i właściciela klubu nocnego w Dallas, Jacka Ruby'ego. Wokół zabójstwa Kennedy'ego narosło sporo wątpliwości i teorii spiskowych. Nawet dziś nie wszyscy wierzą w oficjalną wersję wydarzeń odtworzoną w toku śledztwa i prac kilku specjalnych komisji. Wydarzenia z tamtych lat oraz przebieg prezydenckiej wizyty w Teksasie prezentuje ciekawa ekspozycja muzealna zlokalizowana na 6. i 7. piętrze dawnego gmachu Texas School Book Depository.
4. Dallaska 'La Madrina'
W samym sercu Downtown, w Main Street Garden Park, stoi brązowa statua upamiętniająca wybitną postać teksańskiego świata prawniczego - adwokatkę i wieloletnią aktywistkę praw człowieka Adelfę Botello Callejo (1923-2014). Callejo była pierwszą kobietą pochodzenia latynoskiego (jej rodzice byli Meksykanami), która ukończyła prestiżową SMU Dedman School of Law (1961) i z sukcesem rozpoczęła praktykę zawodową w Dallas. Szybko stalą się liderką wśród miejscowych aktywistów walczących o prawa imigrantów latynoskich w Teksasie, likwidację dyskryminacji w systemie edukacji dla młodzieży z krajów hiszpańskojęzycznych oraz zapewnienie odpowiedniej reprezentacji politycznej mniejszościom etnicznym. Prospołeczna działalność oraz bardzo długa aktywność zawodowa, którą kontynuowała aż do ukończenia 88 lat, przyniosły Callejo szacunek i uznanie w mieście, w którym już za życia określano ją mianem 'La Madriny' (Matki Chrzestnej) lokalnych ruchów proobywatelskich.
5. Megalotnisko, czyli wielki dom American Airlines
Dallas to także jedno z najważniejszych pod względem komunikacyjnym lotnisk nie tylko w Stanach Zjednoczonych, ale i na świecie. Należy ono do największych portów zarówno pod względem zajmowanej powierzchni (która jest większa niż nowojorski Manhattan!), jak i generowanego ruchu pasażerskiego. Oferuje dziś bezpośrednie połączenia do ponad 250 miast, a kolejni przewoźnicy cały czas dodają do tego swoje nowe rejsy. Uruchomiony w 1974 roku port lotniczy Dallas-Fort Worth był również jednym z pierwszych przykładów megalotniska budowanego od zera. Jego koncepcja powstała w czasach zaskakująco dynamicznego wzrostu ruchu i słusznie wysokich prognoz co do dalszego rozwoju branży transportowej. Aktualnie lotnisko posiada 7 pasów startowych, 5 terminali pasażerskich (z możliwością dodania kolejnych pięciu), 175 bramek, dwa hotele zlokalizowane bezpośrednio na terenie portu i dysponujące ponad 1100 pokojami oraz pozostaje główną bazą operacyjną dla American Airlines. Siedziba przewoźnika i jego biura znajdują się z resztą także właśnie w Forth Worth oraz Dallas. Dla avgeeków odlatujących z Dallas-Fort Worth dużą frajdą pozostaje już sama podróż między terminalami realizowana bezzałogowym pociągiem Skylink. W jej trakcie można bowiem podziwiać gigantyczną płytę lotniska z setkami parkujących na niej samolotów.
Fot. M. Stus
gość
flytfs